"it takes courage to enjoy it..."
Komentarze: 0
wszystko jest dobrze.jak na razie oczywiscie.wystroilam sie na ten cholerny dzien nauczyciela w obcasy, dobrze, ze chociaz przyszedl, bo by mnie chyba szlag trafil, gdybym sie musiala na darmo w tych obcasach meczyc.cud sie nie stal, ale tez przyznam, ze na niego nie liczylam.jak na razie trzymam sie i to jest najwazniejsze.inna sprawa, ze czasem przypominam sobie wszystko i wytedy mnie pochlania jakas ciemna otchlan rozpaczy, ale jak na razie od 2 dni wszystko idzie raczej dobrze, choc oczywiscie lapie sie na tym, ze popatrze na pania b.nienawistnym wzrokiem, ale to chyba naturalne i zbytnio sie tym nie przejmuje.ale teraz zimno mi i zmykam do lozka.leci sobie u mnie primus,jest lozeczko, wiec pelnia szczescia...:)
Dodaj komentarz