Komentarze: 0
moj spokoj ducha jest znow zburzony, niestety.mialam cholerna pryjemnosc widziec pana P. bez koszulki, co wlasnie jest powodem mojego obecnego stanu.nie powiem, ze to byl jakis szczegolnie przykry dla moich oczu widok, wrecz przeciwnie, ale wlasnie to sprawilo, ze znowu sie zaczynam denerwowac.nie mam pojecia co ja mam z tym zrobic.moze mi minie, chcialabym,oby jak najszybciej:(